Brak mocy dopadł i mnie. Nie dość, że kontuzja, to jeszcze jakieś choróbsko mnie dopadło.
Za oknem znowu słonecznie i naprawdę ciepło w porównaniu do ostatnich dni, czyli tak jak lubię - w sam raz na okulary przeciwsłoneczne i ubranie na cebulę, a tu wszystko przeciwko mnie i nie ma jak wyjść z domu :(
Załamka!!!
Mam nadzieję, że u Was lepiej!
A ja grzecznie przypominam, że masz prawo do wyboru darmowej książki z dzialu Sprzedam/Wymienię, ponieważ napisalaś 3000 komentarz ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję :)
UsuńNiestety, teraz mamy taką porę roku,że choroba dopada praktycznie każdego ! Ja się jak na razie trzymam od tego rękami i nogami, ale mój za to nadrabia i za mnie..
OdpowiedzUsuńZdrowiej ;*
http://sarenkowa.blogspot.com/
To lepiej się odseparować od niego na jakiś czas. CHory facet w domu, o mamo!
Usuń;)
Usuńja dzis zapomnialam o okularach i dorobilam sie pewnie nowych zmarszczek przy oczach bo ciagle je mruzylam
OdpowiedzUsuńzdrowka zycze
Najlepiej zawsze mieć w torebce, skoro i tak wszystko tam nosimy, to okulary nie zaszkodzą :D
UsuńNiestety Kochana, u mnie to samo - jesienne choróbsko. Ale szukam plusów :)
OdpowiedzUsuńNo tak - seriale, łóżko i herbata non stop :)
UsuńU mnie też spadek sił, chęci i delikatny, acz upierdliwy ból gardła. Ale co zrobić, kiedy obowiązków i w domu i w pracy całe mnóstwo...? Trzymaj się :-)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie :) Dużo siły na te wszystkie obowiązki!
Usuńbiedna, to diabelstwo tak przeskakuje z ludzi na ludzi, zdrówka:)
OdpowiedzUsuńNo niestety, taka pora :( Co zrobić...
UsuńBidulka, ale na pocieszenie- od poniedziałku cierpię na grypę jelitową, która ponoć zaatakowała Poznań :(
OdpowiedzUsuńUuuu, to nie zazdroszczę! Też wracaj do formy! :)
UsuńSzybkiego powrotu do formy życzę :*
OdpowiedzUsuńdużo osób teraz choruje. mi na szczęście jak na razie (tfu tfu) udało się ustrzec przed chorobą, chociaż wszystko przede mną (oby nie!), bo bardzo często choroba dopadała mnie na 1 listopada..
OdpowiedzUsuńa Tobie życzę dużo zdrówka!! i mocy:)
Dziękuję:) Trzymaj się dzielnie i nie daj się :)
UsuńPrzepraszam za to, że mnie tam mało u Ciebie, ale jestem i czytam, ale nie zawsze mam czas..:( Wracaj do zdrówka:))
OdpowiedzUsuńNic nie szkodzi, nawet o tym nie pomyślałam :) Ale i tak dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :)
Usuńwracaj szybko do zdrowia:*
OdpowiedzUsuńJuż jest lepiej, dzięki!
UsuńJa już jestem po chorobie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dziękuję :)
UsuńI jak tam, już zdrowa? Ja dziś zaliczyłam pierwszy pochorobowy wypad na dwór :)
OdpowiedzUsuńBiedna, to rzeczywiście Cię dopadło. Mi nie dali odpoczywać i już przed weekendem latałam tu i tam. :)
Usuń