A narazie musiałam pocieszyć się zakupami w drogerii. Jak widać nie ma tego wiele :)
![]() |
Zawsze kupowałam go w Tesco za około 5 złotych i wyglądał on tak:
Niestety, tak jak nie mam koło siebie Rossmanna, tak nie mam też Tesco :( Będąc w drogerii zapytałam o ten tonik i bardzo uprzejma Pani powiedziała, że jest i to w nowej szacie graficznej. Okazało się jednak, że skład też jest nieco zmieniony i nie do końca jestem pewna czy to ten sam tonik... Zasadnicza różnica jest taka, że ten, który kupowałam zawsze miał w sobie ekstrakt z koniczyny łąkowej, a ten zakupiony dzisiaj ma ekstrakt z czerwonej koniczyny. Oba są pielęgnacyjne i bezalkoholowe. Różni je jeszcze cena - dzisiaj zapłaciłam 6,80 zł.
Co prawda bliżej mi już do 30, ale ten krem jako jedyny z tych, które dotychczas wypróbowałam nie podrażnia mi oczu i nie powoduje, że widzę jak przez mgłę. Jest to moje 4 opakowanie.
Wystarcza mniej więcej na 3 miesiące i kosztuje ok 15 zł za 15 ml. Nie wiem czy został wycofany z Rossmanna, ale jeszcze mieszkając we Wrocławiu, miałam problemy, żeby go tam znaleźć. Kupowała mi go koleżanka w Oławie i zapłaciła nie wiedząc czemu nieco ponad 5 złotych. Dzisiaj dopadłam go w drogerii Jasmin.
Może następnym razem zdecyduję się już na coś przeznaczonego dla starszej skóry ;)
Kolejna rzecz to podkład. Przez ostatnie kilka lat używałam albo Rimmel Lasting Finish 25h Foundation albo Catrice Photo Finish Liquid Foundation 18 h. Od jakiegoś czasu zaczęłam mieszać podkład z odrobiną Dermacolu, albo nakładam sam podkład i niedoskonałości tuszuję Dermacolem, stosując go jako korektor.
Skusiłam sie na podkład Virtual Ideal Cover Długotrwale kryjący podkład. Na kryciu bardzo mi nie zależy, bo i tak nakładam Dermacol na to co potrzeba, ale za tym podkładem przemawia cena - tylko 12,50, a więc o połowę mniej niż Rimmel czy Catrice.
Niby zawiera filtry UV, ale nigdzie na opakowaniu nie ma informacji o wysokości ochrony, więc chyba trzeba przymknąć oko na tę informację.
Kolejny produkt zakupiony został dla mojego Męża, który ostatnio z racji długiego czasu przebywania na świeżym powietrzu (wiatr i wysoka temperatura powietrza) podkradał mi pomadkę ochroną do ust. Podkradł tak skutecznie, że całą zużył :) dlatego z myślą o Mężu kupiłam
![]() |
Pomadka ochronna z kompleksem maxi-lip, masłem shea i witaminami C,E |
Pozdrawiam serdecznie,
MłodaMężatka
20 kilometrów to wcale nie tak daleko...szczególnie że można połączyć buszowanie po Rossmannie z pyszna kawką u mnie;)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem wezmę to pod uwagę :)
Usuń