Jadwiga

Moim ulubieńcem w kategorii pudrów do twarzy już od dłuższego czasu jest

Puder w kamieniu Miss Sporty. Ładnie matuje, długo się utrzymuje. Ma wygodne, podręczne opakowanie z lusterkiem i gąbeczką w środku.
Ja kupuję w najjaśniejszym kolorze z trzech dostępnych 001 Light. Nawet w lato, kiedy jestem bardziej opalona ten kolor jest w sam raz (chyba trochę ciemnieje na twarzy), a bronzer i tak robi swoje :)

 

Cena to 10.99 w Rossmannie za 9,4 g produktu. U mnie wystarcza na około miesiąc w porywach do 5-6 tygodni przy używaniu nawet kilka razy dziennie. Aplikuję go dołączoną gąbeczką, bo pod pędzlem strasznie się osypuje. 

Jedyny minus to fakt, że kiedy odsłoni się denko, puder lubi się kruszyć. czego nienawidzę! 

ALE...

Ostatnio z ciemnych zakamarków wydobyłam puder sypki, kupiony już nieco ponad rok temu w Instytucie Kosmetyczno-Medycznym Jadwiga we Wrocławiu. Saipan Naturalny Puder do cery tłustej i trądzikowej.

Tutaj cena w odniesienie do ilości jest jeszcze bardziej przystępna, bo za 30 g produktu zapłaciłam 24 zł. 

Więc dlaczego poszedł na rok w odstawkę? 

Po pierwsze było go tak dużo w opakowaniu, że przesypanie go na pokrywkę przez sitko graniczyło z cudem. Ja ściągałam sitko i przesypywałam albo bezpośrednio nabierałam pędzlem. 

Po drugie puder jest bardzo drobno zmielony i przy aplikacji wszędzie go pełno :) 

Ale najważniejsze to to, że wówczas moja skóra była bardzo, ale to bardzo przesuszona, a Saipan bezlitośnie to podkreślał. Dlatego poszedł w odstawkę. 

Teraz już jest lepiej, dlatego daję mu drugą szansę. I radzi sobie całkiem nieźle. Nabieram go pędzlem, nie gąbeczką i daje bardzo naturalny efekt. Jest prawie niewidoczny, a do tego matuje na długo. Zobaczymy jak sprawdzi się w bardziej ekstremalnych warunkach pogodowych.

Ma działanie matujące, antybakteryjne, maskujące. Ma pielęgnować i odżywiać skórę oraz chronić ją przed wpływem szkodliwych czynników zewnętrznych. Ponadto ma regenerować i łagodzić podrażnienia.
Niestety nie widzę na opakowaniu informacji jak długo może być przechowywany i używany po otwarciu, a data przydatności jest przybita tak, jak widać na zdjęciu :(, ale nie zmienił swej konsystencji, ani zapachu, więc będę go teraz testować.